Come back

Po dłuższej przerwie spowodowanej względami obiektywnymi, wracam! Mimo że blogowo byłam w uśpieniu, działo się wiele. Postaram się nadrobić ten czas i pokazać to wszystko, co zostawiło ślad w mojej pamięci.
Czerwcowo - pokrowcowo!  Dotarły zamówione "na świecie" długo wyczekiwane tkaniny i mogłam w końcu poszaleć. Zaprojektowałam kilka nowych modeli pokrowców, ale na tym nie koniec: ciągle się rozkręcam i  nakręcam. Od dwóch miesięcy testuję innowacyjne tkaniny, kolejne modele i reakcje rynku. Przygotowywałam się także do dwóch imprez, na których moje pokrowce (i marka Things You Wear) zostały wystawione na widok publiczny:)))
Mała migawka tego, co powstało w czerwcu:

MacBook cover

Nowy wzór pokrowca na laptopy. Na razie powstał w dwóch egzemplarzach dla jednej z najbliższych mi osób. Zobaczymy czy się spodoba... Mam nadzieję, że niedługo trafi w pełnej rozmiarówce na MacBooki do mojego sklepu na Etsy.com :

http://www.etsy.com/shop/ThingsYouWear

Dodaj mój sklep do ulubionych, a premiera tych pokrowców na Etsy.com na pewnie Cię nie ominie.

W tonacji Instagram

Lubię efekty Instagram, a najczęściej wybieram mój ulubiony X-Pro:

Latka lecą...

Ależ te dzieci rosną! Człowiek się nie obejrzy a one już mają brodę...

Natural linen pillow case

Gdybym mogła teraz wybierać rodzaj aktywności, która sprawia mi największą przyjemność, to będzie to  fotografowanie IPhone'm moich lnianych poduszek. Ta faktura, ten kolor, ta naturalność, miękkość i surowość zarazem... Ja znowu o poduszkach? Oddałam się tej pasji bez reszty (rozumu). Pozwalam sobie jeszcze trochę poszaleć, może samo przejdzie?

Wszystkie moje prace można kupić na Etsy.com:
http://www.etsy.com/shop/ThingsYouWear

Buy it now on Etsy.com: http://www.etsy.com/shop/ThingsYouWear

Od pasji do pasji...

Czasem jest tak, że jakiś zjawiskowy materiał czeka na swoją drugą połowę, innym razem faktura tkaniny czy wzór aż prosi się o specjalne traktowanie. Dla mnie wszystkie elementy muszą zagrać, żeby powstała całość. Choć kusi mnie niekiedy, żeby pójść na całość i dodać jeszcze coś, to jednak zazwyczaj zwycięża minimalizm, bo w prostocie jest piękno. Kiedy odrzeć przedmiot z ozdobników, udziwnień i fantazji, pozostaje czysta forma mająca w sobie "to coś" albo puste nic - wydmuszka. Najwięcej przyjemności sprawia mi projektowanie harmonijnego i zarazem "czarującego" wzoru poprzez wykorzystywanie prostych form, zabawa formą, fakturą, kolorem. Poszukuję ciekawych połączeń, nowego spojrzenia i nowych wrażeń.
Muszę się z Wami podzielić jeszcze jednym odkryciem: dzięki pasji, którą dzielę się na tym blogu i która napędza moje myśli do kolejnych działań, odnalazłam nowe źródło przyjemności, jakie daje mi fotografowanie. Zaczęłam fotografować na potrzeby bloga i powiązanych z nim aktywności. Teraz fascynuje mnie to na równi z projektowaniem. Łącząc te dwie dziedziny można osiągnąć podwójną radość i ciekawe efekty:

Velvet Skin

Ostatnia odsłona moich najnowszych projektów i jednocześnie rozwiązanie zagadki podrzuconej Wam na progu wiosny. Kopertowe pokrowce powstały właśnie z inspiracji tymi kolorowymi tkaninami w różnorodne desenie. 


W przypadku Velvet Skin, nie mogłam się oprzeć temu niesamowitemu połączeniu delikatnego aksamit o głębokiej granatowej barwie i kontrastującej kwiecistej podszewki: